W tygodniu przed Darami Ziemi miałam również troszkę roboty. Otóż tak Wam się spodobał wianek z kawy, że wieczorami się nie nudziłam :). Zamówione zostały dwa wianki. Jeden większy, drugi wielkości takiej jak robiłam poprzednio. Bardzo, bardzo mi z tego powodu miło <zawstydzona> :)
Jeden poleciał już z Moniką do Szkocji. Mam nadzieję, że dobrze będzie się komponował z Twoją kuchnią. Drugi zrobiony dla Beaty. Do obu dołączony piękny napis Coffee, tym razem w kolorze beżowym.
Fotki niestety niezbyt ciekawe, no ale pokażę, żeby nie było :)
Bardzo fajny kawowy wianek ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Bardzo dziękuję :) a jak pachnie... :) dzięki za odwiedzinki
UsuńJak fajnie,że ogłosiłam to candy dzięki czemu poznaję kolejne pozytywnie zakręcone osóbki:)
OdpowiedzUsuńPiękne wianki robisz,a Wasze stoisko dyniowe jest cudowne....ilość i różnorodność odmian powala:)Ja też sadzę dynie(tak na własny użytek) ,ale w tym roku nie mam imponujących odmian i wielkich okazów jak w zeszłym roku. Mam pytanie gzie można kupić nasionka tych zielono- szarych i jak nazywa się ta odmiana?
pozdrawiam
Bardzo mi miło, że zajrzałaś :) Nie jestem pewna o którą odmianę chodzi, ale podejrzewam, że być o "sweet dumpling". Jeśli o nią właśnie pytałaś to jest ona nie tylko ozdobna, ale także jadalna o ciekawym słodkawym miąższu. Jest dosyć znaną odmianą i dostępną na wiosnę w większości polskich sklepów. Jak byś chciała jakieś ciekawsze odmiany posiać to daj znać, dam namiary na fajny zagraniczny sklep on-line. pozdrawiam ciepło.
UsuńI taki blog nie brał udziału w naszym wiankowym wyzwaniu! Ech...:)
OdpowiedzUsuńDopiero wczoraj do Was trafiłam... trudno :) czekam na świąteczne wyzwanie :)
UsuńFantastyczne. :)
OdpowiedzUsuńCzy w dalszym ciągu przyjmujesz na nie zamówienia? :)
Oczywiście :) Zapraszam na priv :)
UsuńWow!
OdpowiedzUsuńNiezły pomysł z tą kawą!
Dziękuję. Pomysł niestety nie jest autorski, bo w wyszukiwarce natknęłam się już na podobne, ale każdy z nich miał inne dodatki. Wg. mnie taki czysty z napisem ma jednak swój urok. :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń