niedziela, 24 listopada 2013

Coraz bliżej święta...

Dopadło i mnie! Trochę późno, jeśli wziąć pod uwagę mikołaje w październiku w jednej z popularnych sieci. Trochę może i wcześnie, bo adwent dopiero za tydzień.
Niemniej jednak nie wyobrażam sobie świąt bez wianka. Obowiązkowo na drzwi i koniecznie na stole ze świecą. W tym roku jest też szansa, że  zagoszczą na oknie dwa, białe. W kuchni również jeden znajdzie swoje miejsce. Najchętniej to w każdym pomieszczeniu miałabym przynajmniej po dwie sztuki :) Szkoda, że kominka nie mam... No, ale takie uroki mieszkania w bloku. Jak się nie ma co się lubi... itd.

Dzisiejszy wianek jest typowo świąteczny. Kolorystyka może nie każdemu odpowiadać, aczkolwiek ten miał właśnie taki być. Czerwień, zieleń, brązy. Idealny do świecy.





Jakby ktoś nie miał pomysłu na świąteczny prezent, lub po prostu chciałby również wiankiem udekorować swój dom. Zapraszam :)

4 komentarze: